W świecie szkoleń i warsztatów istnieje wiele gier dla menedżerów pozwalających rozwijać kompetencje z zakresu zarządzania i przywództwa.
Czy chcesz jednak poznać powszechnie dostępne gry, które być może dobrze znasz ze spotkań ze znajomymi a każda z nich rozwija wiele kluczowych umiejętności i pozwala wykształcać nawyki niezbędne do prawidłowego prowadzenia zespołów?
Przegląd pięciu gier zaczynamy od najbardziej klasycznych pozycji a skończymy na typowych planszówkach.
1 Królewska gra — szachy
64 pola, 32 figury — wydawałoby się, że skończona liczba możliwych kombinacji zagrań spowoduje, że gra ta szybko się znudzi i będzie mocno odtwórcza. Nic bardziej mylnego — szachy przetrwały około półtora tysiąca lat i dalej mają się dobrze.
W czasach szkolnych grywałem trochę w szachy, więc mogę co nieco powiedzieć o przyjemności jaką daje zgłębianie kolejnych tajemnic 64 pól. Dużym atutem są niewątpliwie proste zasady. W szachy można zacząć grać po kilku minutach wprowadzenia. Oczywiście na początku będzie to granie typowo „na głowę” bez podążania za jakimiś standardami, ale i to wystarczy aby mieć sporo przyjemności z gry.
Jeżeli zdecydujesz się wgłębić nieco bardziej w tę grę to będziesz miał szansę odkryć jej prawdziwe piękno. Z czasem zamiast figur zobaczysz dwie armie walczące o każdy centymetr szachownicy przy jednoczesnej asekuracji swoich pozycji. Taka walka pozycyjna jest prawdziwą ucztą dla graczy.
Im więcej się uczysz i lepiej grasz tym jest niestety nieco nudniej. Z czasem okazuje się, że N pierwszych ruchów jest zoptymalizowanych i po prostu trzeba je powtarzać aby mieć największe szanse na wygranie. Wartość N zależy od Twojego poziomu zaawansowania. Partia dwóch arcymistrzów na początku przypomina więc kolejną powtórkę odcinka „Mody na sukces”.
Kolejnym minusem jest również to, że w przypadku nawet niewielkiej różnicy klas między przeciwnikami wynik partii jest w zasadzie znany. Zwyczajnie amator nie ma szans z mistrzem, co może zniechęcać jeżeli nie znajdziesz przeciwnika na podobnym poziomie.
Szachy a zarządzanie?
Według mnie szachy są atrakcyjną grą dla menedżerów. Gra ta może być korzystna dla Ciebie ponieważ szachy:
- Wyciszają i uczą cierpliwości — partia szachów może trwać nawet kilka godzin.
- Zwiększają zdolność koncentracji
- Poprawiają pamięć i wyobraźnię (zwykle trzeba przeanalizować możliwe zagrania kilka lub kilkanaście ruchów do przodu).
- Uczą akceptowania porażek, które są wynikiem własnych błędów.
- Wspierają proces podejmowania decyzji. Każde zagranie to ważna decyzja, która ma dalekosiężne konsekwencje.
Jak zacząć?
Zasady znajdziesz bez problemu w Internecie. Szachownice są dostępne w przeróżnych wersjach, rozmiarach i przedziałach cenowych — od kilkudziesięciu do kilkuset zł. za drewniane egzemplarze.
Szachy są powszechnie znane i uznawane za grę ludzi myślących, przez to solidna drewniana szachownica może stanowić elegancki element dekoracyjny Twojego mieszkania czy biura. Jeżeli w Twojej firmie jest pokój do gier to warto obok piłkarzyków czy rzutek wstawić też szachownicę. Trenuj umysł przy każdej okazji — to się opłaca!
2 Brydż
Znowu tylko 52 karty do tego podzielone na 4 czyli po 13 — pechowo. Ci, którzy mnie chociaż trochę znają pewnie nie są zdziwieni tym wpisem. W brydża gram od kilkunastu lat i mam nadzieję grywać dalej.
Brydż w naszym kraju przeżywał swój rozkwit w latach 70 czy 80-tych, kiedy to nie było jeszcze elektronicznych rozrywek a siłą rzeczy spędzanie czasu na zakupach też nie wchodziło w grę.
Pozostawało więc grać w karty i Polacy robili i dalej robią to całkiem nieźle.
No ale do rzeczy — sama gra nie jest skomplikowana. Zrozumienie zasad może potrwać trochę dłużej niż w przypadku szachów, ale po kilku pierwszych lekcjach spokojnie można zacząć grać a raczej „dokładać do koloru” jak to się potocznie mówi.
Z grą nie będzie to miało jeszcze wiele wspólnego, bo cała przyjemność zaczyna się dopiero gdy nauczysz się podstaw tzw. „systemów”, czyli ustaleń pozwalających nawiązać lepsze zrozumienie w parze. No własnie, bo w brydża zawsze gra się w parach, co ma swoje plusy i minusy.
Gry w brydża uczysz się więc przez całe życie a w zamian dostajesz zdrowy umysł, co nawet udowodniono badaniami (mniej zachorowań na typowe przypadłości osób w starszym wieku). Brydż jest również wspaniały ponieważ jest dynamiczny — jedno rozdanie trwa 5-10 minut po czym grasz kolejne, zupełnie nowe rozdanie.
Ważne też, że początkujący zawodnik bez problemu może wygrać pojedyncze rozdanie na arcymistrza najwyższej klasy.
Brydż a zarządzanie
Nie jestem pierwszą osobą, która odnajduje pozytywny wpływ grania w brydża na umiejętności menedżerskie i ogólnie współpracę z ludźmi. W naszym kraju funkcjonuje kilka solidnych szkół brydżowych, które m.in. organizują również spotkania promujące tę grę wśród menedżerów.
Według mnie lista korzyści z grania w brydża jest bardzo długa, ale wymieniając niektóre z nich, brydż:
- Uczy współpracy w parze lub zespole. Nigdy nie jesteś sam odpowiedzialny za swój wynik.
- Rozwija umiejętność koncentracji i pamięć – trzeba uważnie obserwować i zapamiętywać karty.
- Ogromnie poprawia wyobraźnię — nie widząc wszystkich kart jedyne co możesz zrobić to zbudować ich obraz w swojej wyobraźni.
- Uczy pokory — tutaj często nie ma jednoznacznych decyzji i nawet z pozoru optymalne zagranie może okazać się przegrywające.
- Polepsza zdolność analitycznego myślenia i wyciągania wniosków na podstawie różnych źródeł i obserwacji.
- Jest niesłychanie towarzyską grą. Daje możliwość nawiązania interesujących relacji.
- Ćwiczy odporność psychiczną na błędy i pomyłki drugiej osoby.
- Więcej o brydżu i zarządzaniu znajdziesz np. tutaj
Jak zacząć?
Aby zacząć potrzebujesz kart – to jest proste. Zasady znajdziesz w Internecie, jednak dobrze mieć kogoś kto Ci wytłumaczy o co chodzi. Teraz najtrudniejsze — znalezienie jeszcze trzech takich wariatów jak Ty.
Na szczęście istnieją bezpłatne serwery gdzie możesz pograć z ludźmi z całego świata. Początkowo to powinno wystarczyć. Z czasem oczywiście przyjdź na turniej czy zacznij grać ze znajomymi. Na żywo jest dużo przyjemniej!
Mafia / The Resistance
Przechodzę teraz do omawiania gier z innej kategorii. Mafia jest grą towarzyską, którą pamiętam z młodzieżowych wyjazdów. Jak się okazało przetrwała ona próbę czasu i równie chętnie grywają w nią również nie tacy już młodzieżowcy (jak np. ja).
Na rynku dostępna jest też gra The Resistance, która opiera się na bardzo podobnych mechanizmach do klasycznej gry w mafię.
O co chodzi? Zasady są dość złożone i pełny ich opis znajdziesz np. tutaj.
W skrócie chodzi o to, że gracze zostają podzieleni losowo na dwie grupy — mafię i mieszkańców miasta z wyznaczonymi różnymi specjalnymi rolami (w zależności od wariantu gry). Następnie na drodze kolejnych negocjacji, manipulacji, budowania relacji oraz obserwacji i wyciągania z nich wniosków podejmowane są decyzje o usuwaniu poszczególnych osób z gry. Wygrywa ta frakcja, która pierwsza wyeliminuje przeciwnika.
Proste a jednocześnie dające wiele frajdy.
Pewnym minusem jest to, że aby zagrać w mafię potrzebne jest minimum 6-7 osób a raczej powinno ich być więcej.
Rozwiązaniem jest wspomniana gra The Resistance , w którą można grać już w 5 osób.
Mafia a zarządzanie
Wbrew swojemu imprezowemu charakterowi mafia może być według mnie również użyteczną grą dla menedżerów. Czego możesz się z niej nauczyć?
- Negocjowania, przekonywania innych do swojego stanowiska.
- Uważnego słuchania i obserwacji mowy ciała — bezcenna umiejętność każdego lidera.
- Współpracy zespołowej, podążania za wspólną strategią, nawet jeżeli może to wymagać pewnych poświęceń.
- Kojarzenia faktów i analizowania informacji – często decyzje z początku gry podsuną Ci rozwiązanie w późniejszym etapie. Wato je pamiętać i analizować.
Gra ta jest niewątpliwie świetnym pomysłem na integrację zespołu.
Jak zacząć?
Do gry w mafię potrzebujesz kilku kartek papieru albo po prostu kart do gry — czegoś co pozwoli wylosować przypisanie do określonych ról. I to wszystko.
Zachęcam Cię też do spróbowania pewnej odmiany, czyli do przyjrzenia się grze The Resistance, która ma tę zaletę że można w nią grać już w 5 osób. Do tego rozgrywka jest dość dynamiczna i nie wymaga tak długiego czasu jak gra w mafię.
Dixit
Kolejna gra towarzyska, w którą powszechnie grywamy na imprezach i spotkaniach ze znajomymi. Dixit, bo o nim mowa, jest grą o niebywale prostych zasadach. Wytłumaczenie ich zajmuje minutę i to nawet w przypadku grupy będącej już w stanie „imprezowym”.
Cała idea sprowadza się do wymyślania wyrazów, zdań czy dźwięków kojarzących się z abstrakcyjnymi obrazkami.
Brzmi to prosto, jednak cel jest taki aby tylko ograniczona liczba graczy domyśliła się która konkretnie karta kojarzy nam się z podanym hasłem.
Z jednej strony liczy się więc nasza indywidualna pomysłowość, ale równie ważna jest znajomość innych graczy i posiadanie wspólnych doświadczeń, do których można nawiązać.
Dixit a zarządzanie
Dlaczego taka prosta i towarzyska gra może być przydatna dla menedżerów?
Jeżeli będziesz grywał z osobami z zespołu w Dixit:
- Pozwoli Ci poznać sposób myślenia innych osób, ich skojarzenia, i zainteresowania. Dzięki temu będzie Ci dużo łatwiej współpracować na co dzień.
- Jest to również ćwiczenie na wyobraźnię i umiejętność kojarzenia różnych elementów w całość.
- Pobudza kreatywność, zmusza do nieco twórczej aktywności, przez co mogą zrodzić się różne interesujące pomysły i plany na przyszłość.
Jak zacząć?
W tym przypadku potrzebujesz specjalnych kart aby zacząć. Najlepiej na początku zaopatrzyć się w podstawowy zestaw do gry, który zawiera dodatkowo planszę do liczenia wyników.
Na rynku znajdziesz też całą masę dodatków, które uatrakcyjnią grę i pobudzą Was do wymyślania coraz to ciekawszych haseł.
Pandemia
Kolekcję tę zamyka klasyczna gra planszowa — Pandemia. Jest to gra kooperacyjna, czyli wszyscy grający albo wygrywają albo przegrywają wspólnie. Cecha ta jednoznacznie kwalifikuje tę grę jako dobre narzędzie menedżerskie, pozwalające rozwijać umiejętności współpracy w grupie.
W grze Pandemia walczymy z szybko rozprzestrzeniającymi się po całym świecie chorobami. Ugaszenie ognisk zarazy i odnalezienie szczepionek pozwoli uratować świat. W przeciwnym razie nastąpi globalna katastrofa.
Pandemia a zarządzanie
Czego menedżerowie mogą nauczyć się z tej gry?
- Przede wszystkim współpracy. Tego, że samemu ciężko jest uratować świat.
- Brania odpowiedzialności przed innymi za swoje decyzje. Pomimo ustalania wspólnych kroków to jednak każdy z graczy decyduje ostatecznie co zrobi. Brzmi znajomo?
- Doceniania indywidualnych super mocy – każda z postaci w grze ma coś specjalnego do zaoferowania. Identycznie jest w Twoim zespole, tylko potrzebujesz to odkryć i wykorzystać.
- Planowania strategicznego — ciężko jest zwyciężyć bez metodycznego podejścia do rozwiązywania trudnych sytuacji.
- Tego, że pomimo wielu starań i dobrych chęci czasami się nie udaje. Trzeba umiejętnie przetrwać taką sytuację z zespołem.
Jak zacząć?
Tutaj sprawa jest oczywista — potrzebujesz gry i kilku towarzyszy do ratowania świata, chociaż można grać już w 2 osoby.
Do dzieła — świat sam się nie uratuje!
A Ty, w co teraz zagrasz?
Artur Guła, pasjonat tematyki zarządzania i przywództwa z życiową misją dzielenia się wiedzą i doświadczeniami z innymi menedżerami.
Doświadczony lider w projektach IT z różnych dziedzin.
Autor książki Fascynujący świat przywództwa.
Jeżeli mowa o grach kooperacyjnych to polecam również „zakazaną wyspę”. Wszyscy gracze albo współpracują albo przegrają. Często wyłania się naturalny lider. Czy będziesz nim ty? ?
Dzięki Wiktor – faktycznie kolejny dobry tytuł do kolekcji. Masz może jeszcze jakieś inne pomysły na gry dla menedżerów?