Ten dzień zapadł mi w pamięci na długo. Dzisiaj, znając podstawy Analizy Transakcyjnej zachowałbym się zupełnie inaczej, ale wtedy…
Główny menedżer poszedł na urlop. Ja nie dopilnowałem wszystkich detali i pogubiliśmy się w komunikacji. W rezultacie klient otrzymał wersję oprogramowania, która nie działała. Czy to już koniec świata? Klient zadziałał impulsywnie, przelewając swoją gorycz na menedżera, który właśnie wrócił z wypoczynku. On zrobił to samo z nami. „Kazanie” było przesycone negatywnymi emocjami. Wszelkie próby tłumaczenia się tylko nakręcały tę spiralę i generowały silniejsze emocje i nowe pretensje. Taka wymiana zdań trwała i trwała, a na końcu nic z niej nie wyniknęło. No może poza tym, że czułem się bardzo źle. Było mi wstyd, że zawaliłem.
Teraz wiem, że w tamtej sytuacji nie mogliśmy wypracować nic konstruktywnego. Wiem również, co mogłem zrobić, aby to zmienić. I tym właśnie podzielę się z Tobą w artykule otwierającym cykl wpisów na temat Analizy Transakcyjnej (AT).
Analiza Transakcyjna – podstawy
Analiza Transakcyjna wywodzi się z psychoterapii, a wprowadził i rozpowszechnił ją kilkadziesiąt lat temu Eric Berne. W codziennej pracy zespołowej znajomość podstaw Analizy Transakcyjnej przydaje się takich obszarach jak:
- trudne rozmowy,
- praca z motywacją,
- praca z przekonaniami,
- rozwiązywanie powtarzających się problemów,
- rozwiązywanie konfliktów.
Ja przekonałem się do AT już kilka lat temu, ponieważ:
- jest to bardzo analityczne podejście,
- nawet osoby techniczne (inżynierowie), mogą zrozumieć podstawy i stosować ją na co dzień,
- sprawdza się i jest skuteczna!
Stany Ja w Analizie Transakcyjnej
Podstawą Analizy Transakcyjnej są Stany Ja. Chodzi o to, że w danym momencie każdy z nas myśli, czuje i zachowuje się jak:
- swój rodzic/e, lub opiekunowie (stan Ja – Rodzic)
- wtedy, gdy był/a dzieckiem (stan Ja – Dziecko)
- dorosły – czyli osoba świadoma tego gdzie jest, co myśli i czuje (stan Ja – Dorosły)
Niektóre opracowania na temat Analizy Transakcyjnej spłycają ten temat do omawiania wyłącznie zachowania, lub do stwierdzenia, że jak ktoś jest w stanie Ja – Rodzic, to musi być stanowczy i karcący.
Warto zapamiętać, że:
- stany Ja są spójnym systemem: myśli, uczuć i zachowań, czyli:
- jeżeli więc ktoś dobrze się bawi niczym dziecko, to nie znaczy, że jest w stanie Ja – Dziecko (nie znasz myśli i uczuć),
- a jeżeli masz pewność, że ktoś jest w stanie Ja – Dziecko to znaczy, że ta osoba również myśli i czuje w tym czasie tak, jak w dzieciństwie,
- Rozpoznawanie stanów Ja wymaga więc sporo wprawy. Jeżeli nie znasz danej osoby od dzieciństwa, to możesz skorzystać z tzw. Driverów, o których więcej będzie w kolejnej części.
- Tak jak i w życiu, Dziecko może być zarówno spontaniczne i krnąbrne, jak i uległe oraz potulne. Analogicznie Rodzic może być karcący, lub opiekuńczy.
Zapamiętaj, że stany Ja Dziecko oraz Rodzic przejawiają się bardzo mocno w sytuacjach stresowych, lub podobnych do sytuacji stresowych z dzieciństwa.
Transakcja, czyli wymiana zdań i gestów
Kolejnym podstawowym pojęciem w Analizie Transakcyjnej jest Transakcja, czyli wymiana słów bądź gestów pomiędzy stanami Ja rozmówców. W skrócie jest to zwykła rozmowa, która może przebiegać na wiele sposobów.
Transakcja komplementarna
W takiej sytuacji jedna ze stron wysyła komunikat ze swojego aktualnego stanu Ja i otrzymuje odpowiedź z perspektywy oczekiwanego stanu Ja odbiorcy.
Przykładowo, gdy szef wyładowuje się na pracownikach, to często komunikuje się z perspektywy Rodzica, licząc na odpowiedź uległego Dziecka. Jeżeli uzyska oczekiwaną odpowiedź (tłumaczenie się, uległość), to taka transakcja może trwać i trwać.
Transakcja komplementarna, w której nadawca otrzymuje odpowiedź z oczekiwanego stanu Ja, może trwać w nieskończoność
Innym popularnym przykładem transakcji komplementarnej jest rozmowa Dorosły – Dorosły.
Przykładowo, gdy dwie osoby rozważają możliwe metody rozwiązania złożonego problemu, skupiając się na merytorycznych aspektach.
Transakcja skrzyżowana
Co się jednak stanie, gdy wysyłając komunikat od Dorosłego do Dorosłego otrzymam jednak odpowiedź od Dziecka (do Rodzica)? Wtedy transakcja będzie skrzyżowana.
Transakcja skrzyżowana nie może być kontynuowana, dopóki któraś ze stron nie zmieni swojego stanu Ja
W tej sytuacji następuje zwykle przejście którejś z osób do innego stanu Ja:
- albo odbiorca przechodzi w Dorosłego i rozmowa nabiera charakteru merytorycznego,
- albo nadawca wchodzi w rolę Rodzica i rozpoczyna się emocjonalna wymiana zdań Rodzic – Dziecko.
Transakcja ukryta
Może być też tak, że komunikat wygląda z pozoru inaczej, niż faktycznie wynika to z intencji. Jeżeli przeczytasz słowo „pamiętaj, sprawdź poziom oleju przed wyjazdem”, to może to być komunikat:
- od Dorosłego do Dorosłego – po prostu trzeba coś zrobić,
- od Rodzica opiekuńczego do Dziecka – „martwię się, żeby nic Ci się nie stało w drodze”
- od Rodzica normatywnego do Dziecka – „sprawdź w końcu ten olej, ile można to odkładać!”
Wszystko zależy od tonu głosu, mimiki twarzy, gestów, emocji.
Dlatego tak istotne jest komunikowanie ważnych spraw personalnych wyłącznie na żywo, lub przy włączonej kamerze, a unikanie formy pisemnej (email, komunikator).
Praktyczne zastosowanie Analizy Transakcyjnej – 7 wskazówek
Teraz czas na konkret – czyli 7 wskazówek jak wykorzystać podstawy Analizy Transakcyjnej w codziennej pracy.
- Każdy z nas wchodzi w stany Ja nieświadomie, zwłaszcza gdy pojawiają się emocje. Naucz się rozpoznawać w sobie stany przypominające uczucia, myśli i zachowania z dzieciństwa, tak aby wychodzić z nich bardziej świadomie. Poprawisz w ten sposób jakość i skuteczność komunikacji.
- Nie możesz kogoś wciągnąć na siłę do konkretnego stanu Ja. Możesz natomiast zaprosić taką osobę do zmiany. Jeżeli w trakcie omawiania wniosków ktoś usilnie tłumaczy się: „To nie moja wina, robiłem co mogłem” itp., to przenieś rozmowę na poziom Dorosły – Dorosły: „Nie będziemy szukać winnych. Znajdźmy rozwiązanie problemu”.
- Gdy wejdziesz w rozmowę Rodzic – Dziecko, taką jak z przykładu na początku, to możesz ją przerwać komunikują się z perspektywy Dorosłego. Nie tłumacz się, nie buntuj. Przejdź na poziom merytoryczny, np.: „Mam świadomość, że klient otrzymał wersję z błędami. Niezależnie gdzie leży przyczyna, skupmy się na jak najszybszej naprawie tej sytuacji, ok?”
- Gdy nie masz pewności z której perspektywy otrzymujesz komunikat (zwłaszcza na piśmie) – dopytaj, np.: „Czy dobrze rozumiem, że jesteś teraz zły, że nie wyrobiłem się na czas?”
- Nie daj się wciągnąć w nieskończone dyskusje o niczym. Emocje w stanach Ja Dziecko i Rodzic mogą być tak duże, że czasami nie pozostanie nic innego, jak tylko odłożyć rozmowę na kolejny dzień, kiedy to emocje już opadną.
- Stan Ja – Dorosły nie jest tym, w którym zawsze obowiązkowo musisz przebywać. Jeżeli czerpiesz z czegoś spontaniczną, dziecięcą radość, to nie ma w tym nic złego.
- Dziel się informacjami o AT w swoim otoczeniu. Ciężko jest wpłynąć na kogoś mówiąc „zmień się”. Gdy jednak pokażesz przykłady i konkretne opracowania, to pomysł o zmianie może zakiełkować od wewnątrz.
Jeżeli chcesz poszerzyć wiedzę na temat AT to zachęcam Cię do przeczytania książki „Analiza Transakcyjna dzisiaj”, autorstwa Vann Joines, Ian Stewart, z której zaczerpnąłem sporo wiedzy i inspiracji do tego artykułu.
Artur Guła, pasjonat tematyki zarządzania i przywództwa z życiową misją dzielenia się wiedzą i doświadczeniami z innymi menedżerami.
Doświadczony lider w projektach IT z różnych dziedzin.
Autor książki Fascynujący świat przywództwa.